Senacka komisja za projektem o wywołanych przez COVID-19 chorobach zawodowych medyków

Senacka komisja opowiedziała się za projektem ustawy o chorobach zawodowych wywołanych przez COVID-19 u osób wykonujących zawody medyczne. Upraszcza on sposób orzekania o chorobie zawodowej i rozszerza zakres osób, u których można orzec jej występowanie.

Projekt ustawy o chorobach zawodowych wywołanych przez COVID-19 u osób wykonujących zawody medyczne w pierwszym czytaniu został rozpatrzony w środę podczas wspólnego posiedzenia senackich Komisji Zdrowia, Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej.

Przewodnicząca wnioskodawców senator Beata Małecka-Libera zaznaczyła, że "ze względu na trwającą epidemię potrzebna jest nowelizacja ustawy o chorobach zawodowych, która uprości sposób orzekania o chorobie zawodowej dotyczącej koronawirusa".

"Jest to nowelizacja czasowa, a mianowicie obejmuje ona okres epidemii i 90 dni po ustaniu epidemii, a ma na celu przede wszystkim uproszczenie tej procedury ze względu na fakt, że nie możemy wykluczyć i podważyć faktu, iż liczba zakażeń, jaka w tej chwili jest w związku z koronawirusem, dotyczy także, a może przede wszystkim, pracowników w ochronie zdrowia" – podkreśliła Małecka-Libera.

Poinformowała, że początkowo projekt dotyczył jedynie pracowników medycznych pracujących w ochronie zdrowia, jednak po konsultacjach i wysłuchaniu opinii różnych środowisk zdecydowano o koniczności złożenia autopoprawki. "Poprawka zamienia słowa: +osoba wykonująca zawód medyczny+ na +osobę wykonującą zawód w systemie ochrony zdrowia+. A więc rozszerza zakres osób, w stosunku do których powinny być prowadzone działania orzeczenia choroby zawodowej w sposób uproszczony" – stwierdziła.

"Rozumiejąc trudną sytuację wszystkich zatrudnionych przy pracy z covidem, (apelujemy – PAP) aby w tym przypadku nie różnicować na zawody medyczne, wykazywać tylko związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy czynnikami, stanowiskiem pracy i ewentualnie orzeczeniem choroby zawodowej" – dodała.

Zdaniem Małeckiej-Libery równie ważna zmianą jest "zrównanie wysokości niektórych świadczeń, które przysługują osobom wykonującym pracę w ochronie zdrowia związaną z tytułem chorób zawodowych wywołanych przez COVID-19 niezależnie od formy wykonania zawodu".

"Biorąc pod uwagę tę szczególną i bardzo trudną sytuację, stoimy na stanowisku, że orzeczenie choroby zawodowej powinno ulec skróceniu. Dotychczas ten okres był różny – do kilkunastu miesięcy wydłuża się (...) – dlatego też proponujemy uproszczenie" – zaznaczyła.

Poinformowała, że na podstawie ostatecznego orzeczenia lekarskiego o rozpoznaniu choroby zawodowej wywołanej przez COVID-19 Państwowy Inspektor Sanitarny wydałby decyzję o stwierdzeniu tej choroby u osoby wykonującej pracę w ochronie zdrowia w terminie 7 dni od dnia jego otrzymania.

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zaznaczył, że w wykazie chorób zawodowych są choroby zakaźne. Dodał, że "na podstawie art. 3 ustęp 2 ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu lub zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych dodane zostało rozporządzenie z dnia 27 lutego 202 r. w sprawie zakażeń koronawirusem Sars-CoV-2, w świetle którego zakażenie koronawirusem zostało objęte przepisami o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych".

Zdaniem ministra, stanowisko, że wykazy te stanowią zamknięty katalog jest nieuzasadnione.

"Należy zauważyć, że rozporządzenie Rady Ministrów z 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych reguluje proces stwierdzania choroby zawodowej w odniesieniu do wszystkich grup zawodowych, w tym również do zawodów medycznych" – zaznaczył.

Dlatego – jak mówił Kraska – tworzenie nowego, odrębnego aktu prawnego obejmującego zagadnienia znajdujące się w już uregulowanych aktach prawnych powszechnie obowiązujących należy uznać za niezasadne.

"Wprowadzenie do obowiązującego porządku prawnego proponowanych przepisów spowoduje powstanie dualizmu regulacji prawnych i możliwość zastosowania do tego samego stanu faktycznego przepisów rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie chorób zawodowych oraz ustawy o chorobach zawodowych wywołanych przez COVID-19 u osób wykonujących zawody medyczne. W praktyce może to oznaczać brak jednolitego stanowiska wykładni przepisów prawnych, co skutkowałoby utrudnieniami dla organów stosujących prawo oraz osób ubiegających się o stwierdzenie choroby zawodowej" – stwierdził.

Jego zdaniem obowiązywanie dwóch aktów regulujących tę samą materię należy uznać za niekonstytucyjne. "Może to doprowadzić do kolizji norm prawnych" – mówił Kraska.

Wiceminister zdrowia zauważył, że na podstawie ustawy uprawnienia do orzekania uzyskaliby wszyscy lekarze wskazani w rozporządzeniu ministra zdrowia z 18 czerwca 2010 r. w sprawie specjalizacji lekarskiej niezbędnej do wydawania orzecznictwa w zakresie chorób zawodowych niezależnie od miejsca zatrudnienia.

"Ponadto należy zauważyć, że projekt ustawy nie przewiduje skutków finansowych wprowadzenia proponowanych regulacji oraz nie wskazano ich źródeł finansowania" – zastrzegł.

Główny legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda orzekł, że "nie można zgodzić się z oceną ministra zdrowia, że za niekonstytucyjne należy uznać obowiązywanie dwóch aktów regulujących tę samą materię, ponieważ może to doprowadzić do kolizji norm prawnych".

"W przypadku przepisów o charakterze epizodycznym ich istotą jest sformułowanie na określony czas określonego wyjątku od zasady ogólnej – i taki charakter ma projektowana ustawa" – stwierdził. (PAP)


Źródło: PAP

 

Zarejestruj się na naszym portalu

Wystarczy zarejestrować się raz na serwisie Pielęgniarkom aby utworzyć jedno wspólne konto, którym następnie można logować się również na Forum dla Pielęgniarek i Położnych.

REJESTRACJA
Rejestracja

Komentarze 0

Sortuj komentarze: