W nawiązaniu do artykułu pt. „Leki na katar od stycznia na receptę”, który został opublikowany w dzienniku „Rzeczpospolita”, resort zdrowia wyjaśnia, że zawiera on nieprawdziwe informacje i wprowadza pacjentów w błąd.
Leki na przeziębienie, które zawierają pseudoefedrynę, kodeinę i dekstrometorfan, nadal będą dostępne bez recepty.
Ponadto resort poinformował, iż:
- projekt rozporządzenia nie zakłada, że duże opakowania leków z pseudoefedryną znikną z aptek. Wielkość opakowania zależy od decyzji podmiotu odpowiedzialnego;
- wprowadzenie nowych przepisów w ustawie – Prawo farmaceutyczne nie wydłuży kolejek do lekarzy.
Co się zmieni
Od 1 stycznia 2017 r. pacjenci jednorazowo będą mogli kupić lek, który będzie zawierał określoną ilość pseudoefedryny, kodeiny lub dekstrometorfanu. Projekt rozporządzenia przewiduje następujący maksymalny poziom tych substancji w lekach:
- pseudoefedryna – 720 mg,
- kodeina – 150 mg,
- dekstrometorfan – 360 mg.
Zdaniem ministerstwa, wskazane dawki są wystarczające, aby terapia była skuteczna i bezpieczna. Proponowana zmiana nie przysporzy żadnych problemów pacjentom, którzy zaopatrują się w te leki, aby leczyć infekcje górnych dróg oddechowych.
Dlaczego wprowadzono zmiany
Na rynku występuje zjawisko zaopatrywania się w leki, które zawierają pseudoefedrynę, w ilościach hurtowych. Następnie są one pozamedycznie wykorzystywane jako prekursory lub substancje psychoaktywne. Nowelizacja ustawy ma przeciwdziałać temu procederowi.
Takie same limity zastosowano m.in. w Wielkiej Brytanii, Francji, Czechach i ostatnio w Niemczech. Raporty z Wielkiej Brytanii, które miały na celu monitorowanie wprowadzonych ograniczeń, wykazały ich wysoką skuteczność.
Źródło: Ministerstwo Zdrowia
Komentarze 0
Sortuj komentarze: