Centrum Onkologii "Przylądek Nadziei" może zostać zamknięte. Oddział musi zatrudnić co najmniej 12 pielęgniarek

Wrocławski oddział Centrum Onkologii "Przylądek Nadziei", do którego trafiają dzieci z całej Polski, ma zostać zamknięty. Powodem jest brak personelu.

W Przylądku Nadziei leczone są dzieci po przeszczepach szpiku i przyjmujące chemioterapię. Oddział pilnie szuka pracowników, musi zatrudnić co najmniej 12 pielęgniarek.

Kierownik oddziału, prof. Alicja Chybicka zaapelowała o pomoc na Facebooku.

"Kochani! Potrzebujemy pilnie pomocy dla walczących o życie dzieci chorych na nowotwory. Brakuje pielęgniarek i stoimy przed zagrożeniem zamknięcia jednego z oddziałów. Pielęgniarki i i ratownicy medyczni przyjdźcie do nas do pracy i ratujcie dzieci. W onkologii dziecięcej liczy się czas. Przyjmiemy Was choćby jutro. Dzięki temu uda się uratować wiele istnień dziecięcych. Zgłoszenia przyjmuje sekretariat Kliniki Przylądek Nadziei we Wrocławiu. Zespół Kliniki" - napisała prof. Chybicka.

Zarejestruj się na naszym portalu

Wystarczy zarejestrować się raz na serwisie Pielęgniarkom aby utworzyć jedno wspólne konto, którym następnie można logować się również na Forum dla Pielęgniarek i Położnych.

REJESTRACJA
Rejestracja

Komentarze 0

Sortuj komentarze: