Kilkanaście lub więcej papierosów wypala po diagnozie 46% pacjentów onkologicznych i 61% pacjentów kardiologicznych

W ciągu trzech ostatnich lat odsetek Polaków deklarujących palenie papierosów zaczął niepokojąco rosnąć i wynosi obecnie prawie 29% (dane PAN z 2023 r.), według danych Eurobarometru - 26%. Wśród nich są pacjenci - osoby które już zachorowały, a kontynuacja palenia może nie tylko dalej szkodzić ich zdrowiu, ale także zaprzepaścić efekty leczenia i zwiększyć liczbę powikłań. Wielu z nich podejmuje próby rzucenia palenia, jednak bez efektu, brakuje bowiem systemowego wsparcia w walce z uzależnieniem od tytoniu.

Aż 58% ankietowanych pacjentów onkologicznych wskazało, że w procesie diagnostyki i leczenia personel medyczny nie rozmawiał z nimi na temat negatywnego wpływu palenia na zdrowie. Niepokojący jest fakt, że prawie żaden z respondentów nie otrzymał od lekarza informacji, gdzie uzyskać wsparcie w rzucaniu palenia np. o infolinii lub pomocy palącym.

Palenie tytoniu jest jedną z głównych przyczyn wielu chorób cywilizacyjnych. Szczególnie wrażliwą grupą na konsekwencje palenia tytoniu są osoby, które już mają zdiagnozowane choroby onkologiczne lub kardiologiczne. Efektywność leczenia onkologicznego zmniejsza się bowiem o ok. 15%, jeśli pacjent kontynuuje palenie. Powoduje ono także więcej skutków ubocznych i działań niepożądanych, trudności w gojeniu ran czy zwiększenie odczynu popromiennego.

Tymczasem, jak pokazują wyniki badania przeprowadzonego przez Fundację TO SIĘ LECZY oraz Fundację Wygrajmy Zdrowie, ponad 93% pacjentów onkologicznych i kardiologicznych biorących udział w badaniu paliło wcześniej papierosy tradycyjne, a u 91% ankietowanych miało ono charakter nałogowy. Niestety, wielu z nich nadal kontynuuje palenie - kilkanaście lub więcej papierosów wypala po diagnozie 46% pacjentów onkologicznych i 61% pacjentów kardiologicznych.

„Pacjenci pomimo tego, że szukają informacji na temat rzucania palenia, to mogą mieć problem, aby uzyskać pomoc. W Polsce działają aktualnie tylko 3 poradnie pomocy palącym! To powinno się zmienić” - mówiła Aleksandra Wilk z Fundacji TO SIĘ LECZY.

Polski rząd, podobnie jak szwedzki, zakładał osiągnięcie wskaźnika 5% osób palących do 2030 roku, w obecnych warunkach jest to jednak nierealne.

„Problem palenia tytoniu jest jednym z priorytetów rządu i został zaadresowany jako główne wyzwanie zdrowotne w planie transformacji. Ostatnio padły zapowiedzi, że plan walki z paleniem tytoniu ma być zrewidowany i zaktualizowany” - powiedział dr Jerzy Gryglewicz, Instytut Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego.

65% pacjentów onkologicznych i 58% pacjentów kardiologicznych podjęło 3-5 i więcej prób rzucenia palenia. Pacjenci najczęściej poszukują informacji o sposobach na rzucanie palenia samodzielnie, rzadko u specjalistów.

„Rola lekarza w przypadku kontaktu z pacjentem, który ma wykrytą chorobę nowotworową, zwłaszcza tytoniozależną, jest niezwykle ważna. Powinniśmy dołożyć wszelkich starań, aby takiego pacjenta zachęcić do rezygnacji z nałogu - podkreśla dr hab. Roman Sosnowski, profesor Narodowego Instytutu Onkologii. - Powinniśmy zawsze dążyć do rzucenia palenia, ale jeśli nie jest to z różnych względów możliwe, warto korzystać z innych opcji. Wiemy, że ilość substancji toksycznych w alternatywnych wyrobach bezdymnych jest znacznie mniejsza”.

„Odsetek pacjentów, którym udaje się samodzielnie zaprzestać palenia to ok 2-3% z tych, którzy w ogóle chcą rzucić - to bardzo silne uzależnienie, trudne do eliminacji” - zaznaczył dr Janusz Krupa, ośrodek szkolenia lekarzy rodzinnych CMKP. „Lekarze rodzinni są pierwszą linią walki z uzależnieniem, bo pracują z pacjentem od urodzenia do końca - powinni rozmawiać i zachęcać do rzucenia palenia podczas każdej wizyty - dodał. - W walce z rzucaniem palenia może pomóc też podejście redukcji szkód, które pozwala zminimalizować negatywne konsekwencje dla zdrowia pacjenta, który nie jest w stanie rzucić całkowicie palenia. Na takie podejście postawiła np. Szwecja, która jest pierwszym krajem bez tytoniu - pali tam mniej niż 5% społeczeństwa”.

„Zgadzam się, że podstawą zawsze jest edukacja i profilaktyka. Jestem zdania, że pacjent powinien mieć wybór, każda forma, która pomoże pacjentom w redukcji nałogu palenia tytoniu powinna być stosowana” - zaznaczył Szymon Chrostowski z Fundacji Wygrajmy Zdrowie.

Czy Polska pójdzie ścieżką krajów, które z sukcesem ograniczyły odsetek osób palących tytoń, takich jak Anglia czy Szwecja? Pacjenci z pewnością nie mogą czekać i potrzebują kompleksowej pomocy, dostępu do różnych metod leczenia i ograniczenia skutków palenia.

„Rekomendowałbym wdrożenie programu walki z paleniem tytoniu, w którym przetestowane zostaną rozwiązania redukcji szkód, w formule pilotażu bazując na najlepszych doświadczeniach, co pozwoliłoby przeanalizować efekty zdrowotne i ekonomiczne takie rozwiązania” - dodał dr Gryglewicz.


Źródło: Fundacja TO SIĘ LECZY
Zarejestruj się na naszym portalu

Wystarczy zarejestrować się raz na serwisie Pielęgniarkom aby utworzyć jedno wspólne konto, którym następnie można logować się również na Forum dla Pielęgniarek i Położnych.

REJESTRACJA
Rejestracja

Komentarze 0

Sortuj komentarze: